Sportowe walki

Sportowe walki
sportowewalki

sobota, 4 stycznia 2014

Co czeka nas w sportach walki w 2014 roku?!

Skończył się 2013 rok, wiele portali dotyczących sportów walki publikowało masę artykułów podsumowujących stary rok. Nie można było się uwolnić od dziesiątków rankingów (najlepsza walka, knockout, poddanie, niespodzianka, wydarzenie etc.) Nie oglądajmy się jednak dalej za siebie! Czas zastanowić się jak będzie wyglądał rok 2014! Jakie walki będą nas elektryzowały, jakie wydarzenia nas czekają i co jako Polacy możemy osiągnąć w tym roku?
W MMA czeka nas fascynujący rok! Zarówno w Polsce jak i na świecie. W Polsce największe wydarzenia będą związane oczywiście z galami KSW! Ta największa w Polsce federacja MMA ucieszy swoich fanów paroma nowościami. Oczywiście największą zmianą będzie zastąpienie ringu klatką. To długo wyczekiwana zmiana, przed którą właściciele Konfrontacji nie mogli się dłużej wzbraniać. Jak już wielu ekspertów powiedziało: "Dla MMA najwłaściwsza jest klatka!". Jakie inne zmiany? Z informacji medialnych wynika, że w 2014 roku będziemy mieli 5 gal KSW (Przez ostatnie lata były to 4 gale). To bardzo dobrze, że właściciele Federacji uznali, iż należy sukcesywnie zwiększać ilość gal. Podobno KSW jest drugą, po UFC - Ultimate Fighting Championship, największą federacją na świecie? Jeżeli ma się takie aspiracje nie można poprzestawać na 4, czy nawet 5 galach rocznie! Ile gal organizują podobno mniejsze organizacje takie jak Bellator, World Series of Fighting, M1 Global? Mnóstwo! I nie są to małe lokalne gale tylko wielkie, dobrze zorganizowane i wypromowane medialnie eventy! Poza tym no co możemy liczyć ze strony KSW? Życzyłbym sobie, żeby pojawiły się poważne nazwiska. Mniej falbanek i konfetti przy otwarciu wydarzenia na rzecz większych i bardziej liczących się nazwisk w... klatce! :) Liczę, że w obecnym roku na polską scenę MMA wrócą gale MMAATACK. Organizacja, która w 2011 roku brawurowo wdarła się do świata MMA, przydałaby się na polskim rynku, aby odebrać monopol KSW na organizację wielkich gal. Powrót nie będzie jednak łatwy. Już wcześniej od tej organizacji odeszli tacy fighterzy jak Kita, Górski, Strus czy Mańkowski, a w obliczu odejścia do UFC Krzysztofa Kułaka i zablokowania występów Damiana Grabowskiego w innych organizacjach przez M1 Global (a do tego brak deklaracji ze strony Tomasza Drwala co dalej z jego karierą) powodują, że KSW wielkich obaw o zabranie rynku przez MMAATACK mieć nie powinno.
Światowe MMA będzie zdominowane oczywiście przez +UFC - Ultimate Fighting Championship, która to organizacja coraz śmielej zalewa nowe rynki. Na jesieni tego roku zawita także do Polski, a konkretnie do Łodzi! Zapewne wiązać się to będzie z dalszymi zaproszeniami do tej Federacji dla polskich fighterów. Kto dołączy do Hallmana, Omielańczuka, Jotki i Pawlaka? O tym przekonamy się niebawem - o tym być może w kolejnych wpisach. Kibice MMA już zacierają ręce na pojedynki zarówno polskich zawodników jak i innych gwiazd UFC. Na pewno powtórzą się walki tak emocjonujące jak Silva vs. Hunt, Jones vs Gustafsson, Weidman vs. Silva, czy GSP vs Hendricks! Już wiemy, że początek tego roku zacznie się z wysokiego C! Walki Jonsa z Teixeirą czy Weidman'a z Belfortem mogą przynieść kolejne zmiany championów UFC! 
Świat bokserski będzie spoglądać w stronę Floyd Mayweather'a i Manny Pacquiao! Jedni z najlepszych pięściarzy w historii nie mogą dojść do porozumienia w sprawie organizacji walki. Mayweather nie jest przekonany do tego starcia. "The Money'a" mogą przekonać jednak pieniądze, które może dostać za ten pojedynek. Gaża za tą walkę z pewnością byłaby rekordowa! Poza tym hegemonię w wadze ciężkiej tracą bracia Kliczko. Wiemy już że pas WBC w wadze ciężkiej trafi do kogoś z pary Arreola/Stiverne! Pojawia się zatem okazja także dla polskich pięściarzy na sięgnięcie po pas Mistrza Świata WBC! Adamek, Włodarczyk, Szpilka? Każdy z nich marzy o tym pasie. Komu uda się dostać szansę walki o pas? Po ewentualnym zwycięstwie nad Jenningsem zapewne liderem będzie Artur Szpilka, który wskoczy na wysoką pozycję w rankingu WBC. Skoro jesteśmy już przy Szpilce to obiecana nam, kibicom, była walka Szpilka vs Zimnoch, i co? I po ewentualnej wygranej Szpilki z Jenningsem (a walka już 25 stycznia w MSG) walka z Krzysztofem Zimnochem nie dojdzie do skutku. Szpilka będzie w takim miejscu, że Zimnoch nie powinien mieć złudzeń, że jego marzenia o Szpilce prysną jak bańka mydlana. Szpilce będą wtedy w głowie walki o najwyższą stawkę - Zimnoch rankingowo będzie zupełnie dla Artura Szpilki nieatrakcyjny! W przypadku porażki Szpili obiecane starcie odbędzie się pewnie w pierwszej połowie roku. Rok 2014 może przynieść więcej pojedynków Polsko-Polskich! Szpilka vs. Adamek, Szpilka vs. Wach, Wach vs. Adamek, Włodarczyk vs. Sosnowski, Głowacki vs. Masterak? Które z tym pojedynków uda się zorganizować? Zobaczymy. 
Nie ulega wątpliwości, że ten rok zapowiada się fascynująco! Oby obfitował w wiele triumfów Polaków!
W związku z tym, że się rozpisałem nadmiernie nt. MMA i boksu podaruję już sobie omówienie innych sportów walki. Zrobię to w następnych postach! Dziękuję za uwagę!
Pozdrawiam czytelników!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz